Mimo że Betsy Taylor została już oficjalnie Królową Wampirów, wcale nie ma zamiaru poddać się wymogom wampirzego stylu życia ani swojej nowej roli i postanawia znaleźć sobie jakieś normalne zajęcie. Nieoczekiwanie dla niej samej, niemalże pod nogi spada jej oferta wymarzonej pracy w sklepie z butami, co jest dla niej jak spełnienie marzeń. Dobry humor odrobinę psuje jej wiadomość, że dom, który zamieszkuje obecnie wraz z dwójką swoich śmiertelnych przyjaciół, został zaatakowany przez termity, co zmusza ich do poszukiwania nowego lokum, którym okazuje się – ku niezadowoleniu Betsy i entuzjazmowi całej reszty- ogromna rezydencja, a jak się wkrótce okazuje, w dodatku nawiedzana przez duchy... Najgorsze jednak,że w mieście pojawił się gang łowców wampirów, i szybko dochodzi do coraz większej ilości ataków na poddanych nowej Królowej.
Pierwszą część serii o Betsy Taylor przeczytałam całkiem niedawno, jednak nie mogłam się doczekać kontynuacji. Zabawna historia opętanej miłością do butów wampirzycy zawładnęła mną na tyle, że chciałam jak najszybciej zobaczyć, jak potoczą się jej dalsze losy, poza tym byłam ciekawa, czy autorka będzie potrafiła utrzymać opowieść w tym samym stylu. Tymczasem efekty okazały się jeszcze lepsze, niż mogłam się spodziewać. Od razu okazało się że jest to ta sama opowieść, z tymi samymi, „nieco” zwariowanymi postaciami, które nie straciły nic ze swojego uroku, a jednak pod kilkoma względami jest nawet lepiej, niż poprzednim razem. Bardzo spodobała mi się fabuła, która może nie należy do najbardziej nieprzewidywalnych, co jednak nie przeszkodziło autorce stworzyć niezwykle oryginalnej i wciągającej powieści - co jest oczywiście zasługą poczucia humoru, którego ponownie jej nie zabrakło, oraz postaci, które wykreowała. Betsy pozostała sobą, czyli upartą, bardzo sympatyczną i zabawną wampirzycą, jednak tym razem mamy też okazję zobaczyć ją z nieco innej strony, przez co polubiłam ją jeszcze bardziej. Również pozostałe postacie trzymają poziom – a w szczególności Sinclair, teraz już Król Wampirów, dysponujący chyba niewyczerpaną cierpliwością do głównej bohaterki. Wszystko to ponownie ułożyło się w niezwykle barwną opowieść, od której nie mogłam się oderwać, za to z niepokojem patrzyłam na kurczącą się liczbę stron.
Książka z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy polubili "Nieumarłą i niezamężną" - natomiast osobom, którym pierwsza część się nie spodobała, raczej nie pomoże zmienić zdania ;) Już mogę się doczekać kolejnej części, zwłaszcza że opowieść skończyła się w takim momencie, że chciałabym móc od razu zabrać się za dalsze czytanie. Ale to chyba dobry znak :)
Widzę, że coś dla mnie. Od razu wskakuje na listę książek które muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z twoją opinią. I również nie mogę się doczekac następnych części!
OdpowiedzUsuńChyba książka nie dla mnie ;) Raczej nie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Annie - jeśli lubisz wampiry, to naprawdę warto - zwłaszcza że czegoś takiego jeszcze nie było.
OdpowiedzUsuńGosiarella - mam nadzieję, że to jeszcze w tym roku, w końcu pierwsza część wyszła w marcu...
Tristezza - trochę szkoda, ale rozumiem :)
Pozdrawiam.
Emm, jak mówią - o gustach się nie dyskutuje. Nie wie, czy się dla mnie nadaje. Raczej nie sięgnę, ale dzięki za propozycję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ale to chyba nie przez porównanie do "Seksu w wielkim mieście" na okładce? :) Bo akurat było bardzo nietrafione.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Poniekąd przez to, ale w większości przez inne czynniki. Żeby przeczytać książkę, opis musi mnie porwać a tematyka nie dawać spać po nocach. Tak było do tej poty, i nie wiem, czy ona spełni podobne wymagania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytałam część pierwszą i nie podobała mi się wcale, wiec po drugą niestety nie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuń